-
„Jutro też wstanie dzień”
Drugi obraz w tym roku jest wyjątkowy pod kilkoma względami. Pierwszy dotyczy doboru barw – nietypowy jak dla mnie, ale spodobały mi się. Ponadto ten obraz zostanie wystawiony na aukcji charytatywnej, a co to za aukcja… Ho, ho. Sami zobaczycie; już niedługo. Będzie wideo, 2 stand-uperów i – mam nadzieję – żarty na poziomie. 😉
-
aquarelle, aquarellepainting, art, artist, artistic, artlovers, arts, artwork, artyści, artyści w czasach zarazy, auf, flowers, kunst, lust, lust auf kunst, lustkunst, maki, nigdy nie będziesz szła sama, paint, painter, painting, rights, strajk kobiet, watercolor, watercolorpainting, woman, woman rights
Szkarłatne maki, jak szkarłatna jest krew
Kilka razy próbowałam zebrać myśli w logiczny ciąg zdań o prawach kobiet, ale za każdym razem brzmiało to zbyt pokracznie, nieprecyzyjnie i grafomańsko, więc się poddałam i postanowiłam moje myśli namalować. W zasadzie wylałam to z siebie za pomocą czerwonej farby – symbol krwi, z którą to krwią my, kobiety, praktycznie ciągle mamy do czynienia.…
-
Z nową pracownią w nowy rok
Słoik z wodą po malowaniu przy chlebaku, paleta na kuchence, pędzle w zlewie, sztaluga zastawiająca lodówkę… Tak w skrócie wyglądały kulisy malowania obrazów z 2020 r., a plany na 2021 są ambitne, co oznacza, że malarstwo zajmie mi jeszcze więcej miejsca niż dotychczas. Nagle coś pękło i powiedziałam: „Dość„. Tak zaczęły się poszukiwania lokalu na…
-
„Malować śmierć, żeby choć na chwilę o niej zapomnieć”
Namalowałam kopię obrazu „Dolina Śmierci” Zdzisława Beksińskiego. 60 x 80 cm; oczywiście akryl. To był jeden z tych obrazów, który praktycznie malował się sam.
-
acrylicpainting, art, artist, artistic, artwork, Biblioteka, cytaty, dwudziestolecie, dwudziestolecie międzywojenne, Głowa moja pełna jest najdzikszych sprzeczności!, historia, Józef Piłsudski, międzywojenne, paint, painting, piłsudski, poland, polen, portrait, portraite, porträt, portret, Publiczna, WBP, Wojewódzka, Wojewódzka Biblioteka Publiczna, Łódź
„Głowa moja pełna jest najdzikszych sprzeczności!”
Portret ze zdjęcia, akrylu, na płótnie bawełnianym o wymiarach 40 x 50 cm, 2015 r.
-
I used to think that my life was a tragedy, but now I realize, it’s a fuc*ing comedy
Akryl, 80×80 cm, 2020 r.
-
Żółte owoce
60 x 60 cm, akryl, 2020 r.
-
Suffolk dotknięte polską ręką
Jako 10-latka regularnie dostawałam od rodziców pisemko „Przygoda ze sztuką”. Każdy numer składał się z tych samych, powtarzalnych elementów – trochę teorii, trochę praktyki (zwykle dotyczącej dość prostych, acz kreatywnych form) oraz kilka porad dla młodych artystów. Jednak mnie zawsze najbardziej fascynowały ostatnie strony gazetki, na których publikowano dzieła światowego malarstwa z krótkim opisem. W…