-
„Malować śmierć, żeby choć na chwilę o niej zapomnieć”
Namalowałam kopię obrazu „Dolina Śmierci” Zdzisława Beksińskiego. 60 x 80 cm; oczywiście akryl. To był jeden z tych obrazów, który praktycznie malował się sam.
-
„Stworzenie Adama”
To nie było moje pierwsze zetknięcie z Michałem Aniołem i słynnym fragmentem „Stworzenia Adama”. Tym razem jednak pokusiłam się o modyfikację, aby ten obraz bardziej wpisywał się w zainteresowania klienta, który go u mnie zamówił. Zresztą nie jestem pierwszą, która postanowiła „zabawić” się kosztem Adama i Boga, i włożyła im w dłonie jakiś przedmiot. W…
-
Słoneczniki Aleksandry
Oczywiście, że to kopia jednej z wielu wersji słynnych „Słoneczników” van Gogha. Na tym obrazie dość ważne są według mnie wyrażne pociągnięcia pędzlem i niewygładzanie farby. Dlatego „szczeciniak” dał radę! Wymiary: 40 x 50 cm Technika: akryl Rok namalowania: 2009 r.
-
Pastel Witkacego w moim akrylu
Kiedyś znajomy poprosił o kopię pastelowego portretu autorstwa Witkacego. Z radością podjęłam się wyzwania, jednak w trakcie malowania ciągle czułam, że coś jest nie tak. Wtedy zaczęłam czytać o tym portrecie… Okazało się, że został on narysowany na brązowym papierze, a ja radośnie zaczęłam malować na białym podkladzie. Niby nic takiego, bo przecież, co stoi…