-
Holenderskie impresje: Kinderdijk
Kilka lat temu wybrałam się w małą podróż po krajach Beneluxu. Choć stolicom tych krajów trudno odmówić piękna, mnie urzekły trzy inne – holenderskie – miejscowości: Haga, Delft i tytułowy Kinderdijk. Kinderdijk [czyt. kinderdejk] to w zasadzie wieś położona kilkanaście kilometrów od Rotterdamu, w której do dziś stoją tak typowe i charakterystyczne dla Holandii wiatraki.…
-
bieg, bieganie, dzień dobry, frühling, good, goodmorning, guten, guten morgen, gutenmorgen, landscape, landschaft, laufen, lust, lust auf kunst, lustkunst, morgen, morgenlauf, morning, morning run, park, pejzaż, poland, polen, poranek, running, spring, wiosna
Natchnienie w biegu
Był rześki sobotni poranek. Gdy wybiła godzina 06:30 i budzik zaczął niemiłosiernie dzwonić, informując, że pora wstawać, mocno się biłam z chęcią pozostania w ciepłej pościeli a koniecznością rozpoczęcia dnia krótką przebieżką po parku. Oj, bardzo mi się nie chciało wstać. Włączyłam drzemkę w budziku, mając cichą nadzieję, że te parę minut przerwy w alarmie…
-
acryl, acrylic, acrylicpainting, akryl, akrylowe, akrylowe love, akrylowelove, art, artwork, bzyczenie, feld, królestwo owadów, królestwoowadów, kunst, landscape, landschaft, lato, love, maki, malen, malerei, malowanie, much, muchy, my true love, owady, paint, painting, pejzaż, podskoki, pszczoła, sommer, summer, wiese, łąka
Podskoki na łące
Wymiary: 100 x 70 cm, akryl, 2020 r.
-
Nowa wersja jelenia na rykowisku
Wymiary: 100 x 70 cm Technika: akryl Rok powstania: 2020 r.
-
Rzeczka czy dróżka?
Wymiary: 20 x 30 cm Technika: akryl Rok namalowania: 2019
-
Trawiasty pejzaż
Wymiar: 100 x 70 cm Technika: akryl Rok namalowania: 2014
-
Plaża w Mielnie
Małe eksperymenty z czernią. Wymiary: 40 x 50 cm Technika: akryl Rok namalowania: 2008 r.
-
acryl, acrylicpainting, akryl, art, kunst, landscape, landschaft, malarstwo, malerei, mytruelove, paint, painting, pejzaż, sztuka
Niebiesko-żółty pejzaż
Szalona perspektywa! Wymiary: 40 x 50 cm Technika: akryl Rok namalowania: 2008 r.
-
Suffolk dotknięte polską ręką
Jako 10-latka regularnie dostawałam od rodziców pisemko „Przygoda ze sztuką”. Każdy numer składał się z tych samych, powtarzalnych elementów – trochę teorii, trochę praktyki (zwykle dotyczącej dość prostych, acz kreatywnych form) oraz kilka porad dla młodych artystów. Jednak mnie zawsze najbardziej fascynowały ostatnie strony gazetki, na których publikowano dzieła światowego malarstwa z krótkim opisem. W…